Co winni wiedzieć na temat opalania?
Słońce poprawia nastrój oraz nadaje ciału piękny, czekoladowy odcień, ale intensywne opalanie może być etiologią przebarwień, przesuszenia, a nawet raka skóry. Lista chorób opalania jest duża, podobnie jak korzyści, jakie dają słoneczne promienie. Opalanie się kojarzy się zwłaszcza korzystnie. To nie tylko wypoczynek w blasku ciepłych promieni słonecznych, ale także brązowa skóra, która jest tegoż opalania efektem. Jeszcze częściej natomiast zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, jakie nosi za sobą błogie wylegiwanie się na plaży. Są toż przede wszystkim poparzenia skóry, przebarwienia oraz nowotwór skóry. Z tym należy się liczyć każdego dnia na plaży. Najzdrowszym oraz najrozsądniejszym wyjściem z sytuacji jest zaprzestanie opalania się. Natomiast ciągłe ukrywanie się przed słońcem oraz noszenie maskującej odzieży, zwłaszcza na co dzień, jest po prostu niekomfortowe.
Opalanie – zalety oraz choroby
Zalety
1. Słońce dostarcza porcję witaminy D
Dzięki słońcu w skórze produkowana jest witamina D3. Nie stanowi natomiast niezbędne smażenie się na plaży, żeby zapewnić sobie jej niezbędną dawkę. Wystarczy ekspozycja 20 proc. skóry przez 20–30 minut dziennie na światło. Poza tym witaminę D3 dostarcza organizmowi mleko (a nie odtłuszczone) oraz jego przetwory i tłuste ryby morskie. Witamina D oddziałuje dobrze na płodność. Naukowcy udowodnili, iż dostarczana przez słońce korzystnie oddziałuje na hormony płciowe kobiety oraz mężczyzny, dlatego rozsądne korzystanie z kąpieli słonecznych może posłużyć w okresie starania się o dziecko. Słońce sprawia także, iż narasta libido u kobiet oraz panów.
2. Słońce łagodzi niektóre dolegliwości skóry
Opalanie się daje ulgę w bólach mięśni oraz stawów, również reumatycznych. Niewielka dawka słońca pomaga w leczeniu gruźlicy, gojeniu się wykwitów, zapaleń skórnych. Poprawia stan skóry z łuszczycą, ale uwaga – zbyt intensywne opalanie wysuszy skórę oraz w rezultacie łuszczące wykwity potrafią się nasilić. Słońce łagodzi zmiany skórne przy atopowym zapaleniu skóry. Promienie słoneczne pomagają również pokonać grzyby oraz drożdże.
Choroby
1. Opalanie nie służy twarzy z trądzikiem
Słońce powoduje utlenianie skwalenu (składnika sebum). To z kolei skutkuje wzrostem aktywności lipoksygenazy (enzymu) oraz w rezultacie wzmaga się wydzielanie sebum, składają się zaskórniki oraz zwiększa się trądzik. Nieprawdziwe jest to przekonanie o zbawiennym wpływie światła na trądzikową cerę. Promieniowanie UV źle oddziałuje też na skórę naczyniową – pod jego wpływem dochodzi do rozszerzania oraz pękania drobnych naczyń włosowatych. Unikać słońca powinny również osoby mające na trądzik różowaty oraz z opryszczką.
2. Przebarwienia są konsekwencją opalania
Przed powstaniem przebarwień nie uchroni nawet krem z dużym filtrem, więc gdy masz do nich skłonność, zrezygnuj z opalania. Przełóż i na jesień zabiegi z użyciem kwasów AHA oraz BHA, kuracje wybielające oraz depilację laserową. Zrezygnuj z domowej pielęgnacji kwasami oraz pochodnymi retinolu (poza retinaldehydem). Przed opalaniem nie używaj szamponu z dziegciem. Działanie fotouczulające są również pewne substancje zapachowe (piżmo, olejek lawendowy, cedrowy, waniliowy, sandałowy oraz bergamotowy) zamknięte w perfumach oraz dezodorantach. Przed wyjściem na zewnątrz, jeśli panuje upał, nie pryskaj skóry perfumami oraz wodami toaletowymi.
