Fuzje czy przejęcia to działania prowadzone przez inwestorów z nakierowaniem na potencjalne pomnożenie zysków. Jeżeli duży podmiot przejmuje skromniejsze przedsiębiorstwo, możemy się spodziewać, że w jego funkcjonowaniu nastąpią pewne zmiany. Czego będą one dotyczyły i jak to wpłynie na funkcjonowanie firmy?
Przemiany a powód przejęcia – bezpośrednie związki
Przyglądając się szeregowi potencjalnych modyfikacji działania przejętego przedsiębiorstwa, należy przede wszystkim zadać sobie pytanie o przyczyny przejęcia firmy. Czy firma została sprzedana ze względu na narastające długi lub innego typu problemy finansowe? W takim wypadku z pewnością trzeba spodziewać się gruntowej restrukturyzacji sposobu zarządzania firmą, zaczynającej się od analizy i ewaluacji błędów związanych z przepływem środków.
Jeżeli do przejęć firm dochodzi z inicjatywy sprzedającego przedsiębiorstwo i jest on w stanie uzyskać za nie imponującą cenę, oznacza to, że firma nie będzie wymagała tak głębokiej, wielopoziomowej ingerencji. Mimo wszystko warto być przygotowanym na nieuniknione usprawnienia, które zależą od wizji nowego właściciela. Mogą one dotyczyć wielu różnych obszarów działania firmy.
Sytuacja pracowników – uwaga na rodzaj umowy
Jeżeli chodzi o konsekwencje przejęcia firm na pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, obowiązujące przepisy prawne stosunkowo dobrze bronią tutaj ich interesów. Warto jednak zapoznać się z nimi szczegółowo, by nie zgadzać się na niekorzystne posunięcia nowego właściciela firmy, jeżeli ten okaże się mieć braki w ich znajomości.
Odmienną kwestią jednak będzie tu stosunek pracy, który wynika z zawarcia pomiędzy pracodawcą a pracownikiem umowy cywilnoprawnej. Umowy tego typu nie przechodzą w gestię nowego pracodawcy, a prawo nie wymaga od niego, by traktował pracujących na umowę zlecenie jako swoich podwładnych. Nie znaczy to jednak, że rozsądny właściciel firmy nie dostrzeże szansy, jaką otworzy przed nim zawarcie nowych umów cywilnoprawnych z doświadczonymi pracownikami.
Potencjalna zmiana nazwy lub charakteru działalności
Inwestor, który przygotowuje się do przejęcia firmy, praktycznie nigdy nie pozostawia jej przyszłych losów przypadkowi. Niekiedy widzi w niej okazję, by rozszerzyć dotychczasowe pole działania o nowe sektory lub włączyć się w przyszłościowy trend, który za kilka lat może uczynić go milionerem.
Czasami jednak dużo bardziej korzystnym rozwiązaniem dla niego będzie skierowanie firmy na nieco inne tory, pozostawiając wszystko, co ma szansę przynieść rezultaty, a pozbywając się reszty. Pracownicy nie powinni zatem być zaskoczeni, jeśli zakres ich przewidzianych umową obowiązków zyska odmienny profil. Co więcej, zmiana nazwy firmy może również leżeć w planach inwestora. Jeżeli jego przedsiębiorstwo jest dużo bardziej cenioną i znaną marką, sensowne będzie skorzystanie z tej popularności dla przyrostu zysków.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy GLC