Już czterech na pięciu Polaków korzysta ze smartfona, a co trzeci nie wyobraża sobie bez niego życia. Dzisiaj z pomocą elektronicznego przyjaciela nie tylko dzwonimy, ale przede wszystkim korzystamy z Internetu oraz wszelkich jego dobrodziejstw. Jednak smartfonowa rewolucja to również skutki uboczne – ciągłe wpatrywanie się w ekran może mieć wpływ na zdrowie naszego kręgosłupa.
Face down generation, czyli pokolenie pochylonych głów jest szczególnie narażone na obciążenia szyjnego odcinka kręgosłupa czy jego groźnych zniekształceń. Gdy oglądamy ulubiony serial na laptopie bądź robimy porównanie ofert na kartę w smartfonie, musimy pamiętać o odpowiedniej pozycji ciała. Jak zatem chronić swój kręgosłup, by w przyszłości nie korzystać z pomocy ortopedy?
Ekran na wysokości oczu
Częste zatracanie się w informacjach płynących z elektronicznych sprzętów to przypadłość młodych osób, którzy są uzależnieni od newsów, ale i wszelkich wirtualnych rozrywek. Dlatego kluczowe dla naszego zdrowia może okazać się trzymanie telefonu na odpowiedniej wysokości wzroku, dzięki czemu odcinek kręgosłupa nie będzie obciążony. W przypadku, gdy zdarzy nam się utrzymywać go niżej, ważne jest jedynie zerkanie w dół, a nie schylanie całej głowy.
Konieczne jest prawidłowe podparcie
W trakcie korzystania z elektronicznych urządzeń równie istotna jest dbałość o odpowiednie podparcie ramion oraz łokci, np. na biurku bądź z pomocą… kolan. Ograniczy to wówczas obciążenie kręgosłupa, ale i ulży mięśniom rąk.
Pamiętaj o regularnych przerwach
Zarówno przy intensywnym wysiłku, tak i przy zwyczajnym korzystaniu ze smartfonu konieczne jest rozruszanie obolałych stawów. Krótka gimnastyka, wykonywanie ruchu “wkręcania żarówek” czy dynamiczne rozciąganie mięśni uchroni nas przed ich długotrwałym skurczem.
Jak smartfon to tylko w obu dłoniach
Niby prosta i banalna rzecz do wykonania, a wielu osobom sprawia nie lada trudność. Otóż korzystanie z telefonu obiema dłońmi likwiduje prawdopodobieństwo dysproporcji oraz przeciążonych mięśni.
Ćwiczenia to podstawa
Przy słabych mięśniach pleców nawet lekkie zmęczenie czy obciążenie może powodować naprężanie i skurcze mięśni. Na przykład proste i krótkie ćwiczenia na, tzw. ławeczkę czy koci grzbiet nie dość, że dotlenią organizm, to utrzymają go w dobrej kondycji.
Inną równie skuteczną metodą jest “odklejanie się” od telefonu, bo im mniej czasu poświęcamy na wirtualnym spędzaniu czasu, tym będziemy czuć się zdrowsi.
Zobacz także: Taryfa na kartę – rozsądny wybór dla oszczędnych